Przypadki użytkowników bioelektrod.
Paweł przesłał do nas swoje doświadczenie:
Mój pierwszy maraton przebiegłem w Poznaniu. Biegam od roku wiec chyba to było za wcześnie i za mało trenowałem przed całym tym wydarzeniem bo najwięcej przebiegłem jednorazowo 24 km a gdzie tu 42km??? ale trzeba było się zmierzyć z wyzwaniem wiec co szukałem czegoś żeby mnie wsparło i znalazłem. W dzień startu okleiłem się plasterkami LifeWave skorzystałem z opcji Energy Enhancer przyklejone troszkę poniżej kolan po ich zewnętrznej stronie miały dodać mi siły oraz Carnosine miała likwidować zakwasy i skurcze i teraz z czystym sumieniem mogę powiedzieć ze pomogły po półmaratonach miewałem takie zakwasy po biegu a tu nic skurczy tez nie było i co więcej przebiegłem ponad 30 km w całkiem niezłym tempie na 21 km zrobiłem życiówkę od około 32 km pojawiła się ściana ale wynikająca z mojego słabego przygotowania ale dałem rade przez ostatnie 10 km był już tylko szybki marsz na przemian z nieco szybszym truchtem ale dałem rade ukończyłem ten maraton i teraz czas na następny najprawdopodobniej Praga również skorzystam z plastrów a może nawet dorzucę ich więcej bo naprawdę ciekawa oferta pozdrawiam!!!
Jeśli stosowałeś/aś nanoplastry i masz swoją historię, wyślij ją do nas a my ją opublikujemy. Możesz dołączyć również zdjęcia. biuro@nanoteam.pl
Comments are closed.